Komentarze: 1
Nie chce mi się już żyć. Ciągle tylko do szkoły i do domu. A w szkole coraz gorzej. W tamtym roku byłam najlepszą uczennicą... Dobrze powiedziane - byłam. Ja nie chcę być najlepsza. Chcę tylko zdać do następnej klasy. No i mieć kilka bardziej pozytywnych ocen. A niektórzy posądzją mnie o chęć bycia najlepszą... I to moja przyjaciółka - tylko ona. Nie wiem jak można być tak zazdrosnym o wszystko. Ja nie jestem zła, gdy dostaje dobrą ocenę, ale jak ja dostaję, to ona by mi oczy wydrapała. I od razu zaczyna się żalić, że jest najgorsza. Nie wiem co lepsze - gorzej się uczyć i być bardziej szczęśliwym, czy dobrze się uczyć i przewegetować życie... Chyba wybieram pierwsze. Kiedyś miałam tylką tą jedną przyjaciółkę, teraz to się zmienia. Ludzie dostrzegają we mnie coś fajnego i doceniają mnie... Nie lubię ludzi fałszywych... Na pewno będzie lepiej... Jak narazie ukojenia szukam w muzyce Placebo :)